W Markach doszło do zapłonu busa miejskiego. Nikt nie odniósł obrażeń, ale pojazd uległ zniszczeniu
Gwałtowny pożar busa komunikacji miejskiej przekształcił go w zgliszcza na alei Piłsudskiego w miejscowości Marki. Wszystko działo się pod okiem straży pożarnej, która poinformowała, że obyło się bez jakichkolwiek ofiar. Pomimo tego, że pojazd praktycznie został zredukowany do popiołu.
Po godzinie 18 aspirant Jan Sobków ze straży pożarnej w Wołominie przekazał nam informacje o sytuacji. Podkreślił, że nikt nie ucierpiał na skutek zdarzenia, ale niestety bus został strawiony przez ogień. Działały tam jednostki JRG Wołomin oraz OSP Marki.
Całe zamieszanie wydarzyło się na alei Piłsudskiego przy numerze 248. Bus należący do Zarządu Transportu Miejskim jechał w kierunku Radzymina, kiedy nagle dostąpiło samozapłonu. Zieliński stwierdził, że bus niemal doszczętnie spłonął. Na miejscu obecna była również policja i przedstawiciele ZTM.
Akcja gaśnicza wymagała zamknięcia ulicy Piłsudskiego. Na szczęście, wszyscy pasażerowie i kierowca zdążyli opuścić pojazd jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych – podsumował Zieliński.