"Konwój Nadziei" z Warszawy dostarcza pomoc dla Lądka-Zdroju po powodzi
Działania humanitarne podjęte przez warszawską stację pogotowia Meditrans uwzględniają przewóz blisko 10 tys. kombinezonów ochronnych oraz ponad 600 litrów wody do Lądka-Zdroju, miejscowości która ucierpiała na skutek niedawnej powodzi. Ratownicy z Meditransu wyjaśniają, że nie mogli stać obojętnie wobec cierpienia i tragedii ludzi dotkniętych kataklizmem.
Transport pomocy ruszył w czwartek rano z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Meditrans w stolicy Polski, kierując się na południe kraju, gdzie miała miejsce powódź. Zebrany dar to 10 tys. kombinezonów ochronnych, które są niezbędne podczas prac porządkowych związanych z usuwaniem śladów powodzi – osadów błota i szlamu, a także ze względu na wymogi sanitarne i epidemiologiczne.
Niezwykle jest to, że to pierwsza inicjatywa tego typu w kraju, zorganizowana przez służby ratownicze. „Konwój Nadziei”, jak została nazwana akcja przez jej twórców z Meditransu pod kierownictwem Dr Karola Bielskiego, wystartował nie tylko z 10 tys. kombinezonów ochronnych, ale również z 630 litrami butelkowanej wody dla dotkniętych powodzią mieszkańców.