Marcovia remisuje na wyjeździe
Trwa niezbyt szczęśliwa passa Marcovii
Kibice Marcovii mogą mieć słuszne pretensje do zawodników o to, jak generalnie klub radzi sobie w tym sezonie. Można by powiedzieć, że Marcovia Marki radzi sobie po japońsku, czyli jako tako, ale do środka tabeli jeszcze nam trochę brakuje. Zobaczymy dokładnie jak to wygląda nieco później, a teraz przejdźmy do meczu. W spotkaniu, które odbyło się w sobotę, 22 października pomiędzy KS Raszyn a Markcovią Marki nasz zespół zremisował na wyjeździe 1:1.
Przebieg spotkania
Biorąc pod uwagę jak wygląda dorobek punktowy obu zespołów Marcovia powinna wywieźć z Raszyna 3 punkty. Drużyna gospodarzy znajduje się bowiem w strefie spadkowej i przed tym meczem, ze wszystkich rozegranych przez nią spotkań przegrała dokładnie połowę z nich. Tymczasem pierwsza połowa wyglądała tak, jakby gracze z Marek byli zainteresowani bezbramkowym remisem. Brakowało nam skutecznej, składnej akcji, ale i KS Raszyn był bezpłciowy jeśli chodzi o aspekt ofensywny. W efekcie, gdy sędzia gwizdał na przerwę, rezultat wynosił 0:0.
Trochę więcej działo się w drugiej połowie. Oba zespoły zmieniły swoje podejście do gry i widać było, że zależy im na wywalczeniu korzystnego rezultatu. W pewnym momencie, a dokładniej w 69 minucie gola dla Marcovii na 0:1 strzelił Sebastian Szerszeń. I taki wynik powinien utrzymać się do końca. Tymczasem w 89 minucie straciliśmy gola za sprawą Marka Ziętary.
Sytuacja w tabeli
Po 13 kolejce IV ligi mazowieckiej Marcovia Marki zajmuje 12-te miejsce z 13-toma punktami. Minimalne różnice sprawiły, że na 11-tym miejscu uplasował się Oskar Przysucha, natomiast na 14-tym Wilga Garwolin. Obie drużyny mają tyle samo punktów co zespół z Marek.