Debata o bezpieczeństwie mieszkańców Marek i niedobór funkcjonariuszy w lokalnej Policji

W ostatnim czasie, bezpieczeństwo obywateli Marek stało się gorącym tematem debat publicznych. Źródłem troski jest przede wszystkim obszar wokół Szkoły Podstawowej nr 1. Tę sytuację podniosła do rangi publicznej dyskusji, uwypuklając nie tylko strach mieszkańców, ale także wyzwania stojące przed organami porządku publicznego w tym rejonie. Burmistrz miasta Marek, Jacek Orych, zwrócił uwagę na fakt, że brak odpowiedzi policji na pewne incydenty nie wynika z niedbalstwa czy złej woli, ale raczej z niewystarczającej liczby funkcjonariuszy.
Pytanie jednak brzmi: czy winę za istniejący stan rzeczy można przerzucić całkowicie na barki funkcjonariuszy? Odpowiedź burmistrza Jacka Orycha wskazuje na inny problem – to właśnie brak wystarczającej liczby służb mundurowych oraz ograniczone zasoby komisariatu w Markach są prawdziwym problemem.
Sytuacja kadrowa w Policji – skąd bierze się problem? Komisariat policji w Markach powstał dzięki zaangażowaniu i wsparciu miejskim. To miasto przekazało grunt pod budowę instytucji i regularnie wspomaga finansowo lokalną policję, na przykład poprzez zakup sprzętu lub dofinansowanie usług ponad normę. Mimo to, problem niedoboru kadry nadal istnieje – po prostu potrzebujemy więcej funkcjonariuszy. Niedobór dotyka nie tylko Marki, ale jest to problem na skalę ogólnokrajową. W mieście liczącym 50 tysięcy mieszkańców, nierzadko podczas nocnych godzin dostępne są zaledwie dwa patrole.