Interwencja straży miejskiej i policji na terenie opuszczonego hotelu na Pradze Północ
Podczas rutynowej kontroli na terenie opuszczonego budynku, dawnej siedzibie hotelu przy ulicy Kawęczyńskiej na warszawskiej Pradze Północ, strażnicy miejscy zauważyli grupę osób. Wstęp do tego obiektu jest normalnie zamknięty dla osób nieupoważnionych.
Niezwykłe zdarzenie miało miejsce w piątkowe popołudnie 15 marca, dokładnie kwadrans przed godziną 17. Strażnicy miejscy przeprowadzali kontrolę na terenie budynku przy ulicy Kawęczyńskiej 12. Obiekt ten posiada status zabytku chronionego prawem i nie jest dostępny dla osób trzecich.
Zgłoszenie o incydencie podano w komunikacie stołecznej straży miejskiej, z którego dowiadujemy się, że strażnicy podczas oględzin posesji zauważyli przeciętą siatkę zabezpieczającą obiekt. Wydawało się, że do środka można było dostać się, korzystając z pobliskiego drzewa jako środka do wspinaczki lub przez okno usytuowane na pierwszym piętrze budynku, pod którym ktoś porozkładał sterty gabarytów. W trakcie tych działań strażnicy zauważyli w oknie pewne indywidualności.
Właśnie wtedy na miejsce wezwano policję. Kilka minut po przybyciu, funkcjonariusze przeszli przez pryzmę gabarytów i zaapelowali do osób znajdujących się wewnątrz o natychmiastowe opuszczenie budynku. Przez okno wydobyło się pięcioro nastolatków – wszyscy są uczniami warszawskich liceów. Cała grupa została przekazana w ręce policji – podaje straż miejska.