Dużo bramek w Troszynie i remis Marcovii
Markowianie uratowali dla siebie 1 pkt
Każdy doświadczony piłkarz powie, że końcówka sezonu może być bardzo trudna, wymagająca i wyczerpująca. Na własnej skórze przekonali się o tym gracze Marcovii Marki, którzy w ramach 29 kolejki 4 ligi mazowieckiej mierzyli się na wyjeździe z KS CK Troszyn. Generalnie rzecz biorąc, to po tym spotkaniu powinniśmy się cieszyć, że zdołaliśmy wyrwać gospodarzom 1 punkt.
Przebieg spotkania
Pierwsza połowa była zdecydowanie wybitnie niepomyślna dla graczy z Marek. Strzelanie rozpoczęła drużyna gospodarzy. Junior Moreno swojego pierwszego gola zdobył w 28 minucie. Jednakże ten piłkarz zadał Marcovii bardzo bolesny cios, strzelając w doliczonym do pierwszej połowy czasie gry bramkę do szatni z rzutu karnego. W drugiej połowie Troszyn trzeciego dla siebie gola z rzędu zdołał zdobyć w 56 minucie. Dopiero potem nasi zawodnicy się obudzili. Kontaktową bramkę strzelił w 75 minucie Igor Ruciński. Trzy minuty później za sprawą Jana Szulkowskiego zrobiło nam się już 3:2. Gola na wagę remisu strzelił natomiast w 87 minucie Mateusz Argasiński.