Problem dzików w Markach
Dzik nie tylko w lesie mieszka
Choć to jego naturalne środowisko i wydawać by się mogło, że to zwierzę na co dzień będzie siedzieć pośród puszczy i ryja z niej nie wyściubi. Jednakże już od wielu lat można zaobserwować zjawisko pojawiania się dzików na terenach okołomiejskich. Nie inaczej jest w przypadku Marek. Na początku ludzie przeważnie obawiali się tak poufałego zachowania tych bądź co bądź płochliwych stworzeń. I słusznie. Sprowokowany dzik może zaatakować w człowieka z narażeniem życie lub zdrowia. Ale, jako że rokrocznie dziki pojawiały się w Markach ludzie zaczęli je dokarmiać. A to również problem.
Nie dokarmiać dzików!
To, że dziki znajdują się w tak bliskiej obecności domostw ludzkich jest w największej mierze winą człowieka. Prawda jest taka, że rozbudowujemy swoje miasta, zagarniając przestrzeń, będącą od dawna naturalnym terytorium dzików. Ale na tym nie koniec listy win człowieka.
Okazuje się bowiem, że mieszkańcy z własnej woli dokarmiają dzikie zwierzęta. Ludzie wyrzucają odpady, resztki żywności, przez co zachęcają dziki do bliskiej obecności na terenie zabudowanym. Dzik przyzwyczaja się do tego, że w sposób nie wymagający od niego praktycznie żadnego wysiłku zdobywa pokarm, niezbędny mu do przeżycia. Tak więc dzik będzie tu przybywał, będzie spożywał resztki, będzie się rozmnażał… przez co jego populacja wzrośnie jeszcze bardziej. Tym bardziej, że w okolicach brakuje drapieżników – naturalnych wrogów dzika.
Należ zadbać o to, aby bioodpady były gromadzone i kompostowane na zamkniętej, ogrodzonej przestrzeni, specjalnie do tego wyznaczonej. Może to być na przykład przydomowy ogród. Trzeba jednak zwrócić szczególną uwagę na to, czy wejście do ogrodu jest dobrze zamknięte, czy ogrodzenie nie jest uszkodzone, nie ma dziur ani bocznych wejść, itd.
Zasady bezpieczeństwa
Dzik, kiedy poczuje się zagrożony może wyrządzić człowiekowi dużą krzywdę. Dlatego nie należy próbować karmić młodych dzików z ręki, ani ich nie głaskać. Nie wolno używać podniesionego głosu w obecności dzika, a jeśli ktoś ma psa – zadbać aby to pies swoim zachowaniem nie sprowokował dzika do ataku. Niebezpiecznie jest przeganiać dziki. Trzeba dbać o czystość przed swoim domem, w ogrodzie, w obejściu. Pomoże to zminimalizować szanse na pojawienie się dzika w bezpośrednim sąsiedztwie domostwa.